
Polski polityk mówił: „My chcemy zakazać sugerowania dzieciom możliwości zmiany płci, Wy chcecie to promować. W końcu, my nie chcemy w szkołach wczesnej seksualizacji dzieci, bo dla katolików prawdziwa miłość, to coś więcej niż pożądanie”. Jak dodał, efekty tych promowanych „antywartości” widać w rosnącej liczbie rozbitych rodzin, wzroście przemocy seksualnej czy liczbie samotnych ludzi. „Do śmietnika wyrzucacie naukę, doświadczenie, dorobek pokoleń i zamieniacie je na Wasze polityczne przekonania” – mówił europoseł zauważając, że jest to wypełnienie wizji Marksa i Engelsa, zgodnie z którą, by zbudować nową rzeczywistość, trzeba zniszczyć tradycyjne wartości i tradycyjną rodzinę. „Idziecie dokładnie tą samą drogą, która doprowadziła do tragedii w Europie. I jeszcze uważacie, że łamaniem praw człowieka jest obrona wartości, na których Schuman budował Europę. Wstyd!” – stwierdził.