Kolejna odsłona tej szaleńczej ideologii, ideologii nowej swoistego rodzaju religii, Zielonego Ładu

Za nami posiedzenie Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. Kolejna odsłona tej szaleńczej ideologii, ideologii nowej swoistego rodzaju religii, Zielonego Ładu. Kolejne dyrektywy skutkujące kolejnymi setkami tysięcy złotych drenowanych z kieszeni polskich obywateli. Dyrektywa zatytułowana o charakterystyce energetycznej budynków. Cóż, co się pod tą dyrektywą kryje? Kilka szczegółów. Chociażby koniec kotłów gazowych do 2025 roku. Wszyscy Polacy, którzy skorzystali chociażby z programu „Czyste Powietrze”, a takich wniosków tutaj w Polsce było ponad 700 tysięcy, złożyli wniosek o wymianę tzw. kopciuchów, czyli tych kotłów na węgiel, na gaz, do 2020 roku. Do 2040 roku będą musieli całkowicie wycofać się z wszelkich kotłów na kopaliny. Jeżeli to nie jest objaw swoistego rodzaju szaleństwa ekologicznego, to kolejne przykłady. Od 2030 roku wszystkie nowe budynki mają być zeroemisyjne. Od 2050 roku wszystkie istniejące budynki mają być zeroemisyjne. Zeroemisyjność, czyli szaleństwo ideologiczne, czego najlepszym przykładem jest fakt, że do momentu wojny na Ukrainie gaz z punktu widzenia największej gospodarki europejskiej, czyli niemieckiej, był źródłem energii tzw. czystej. Czyli dopóki Niemcy mieli z Rosjanami NordStream, gaz był w porządku. Kiedy Nord Stream został wyłączony, nagle okazuje się, że gaz jest kopaliną i należy od gazu odejść. A w co wejść? Pompy ciepła. Gdzie te pompy będą produkowane? One już powstają jak grzyby po deszczu w fabrykach, chociażby wzdłuż granicy polsko-niemieckiej, właśnie w Niemczech – powiedział Wiceprezes PiS Joachim Brudziński.
Zielona ideologia wdarła się do polskich sądów. Polską, szczególnie Dolnym Śląskiem, wstrząsnął fakt, że sąd unieważnił decyzję środowiskową w sprawie Turowa, który jest odpowiedzialny za od 5 do 8% energii w naszym systemie energetycznym, tej stabilnej energii, która potrzebna jest do realizacji pomysłów związanych z energią odnawialną. Bardziej zielonego i politycznego wyroku dawno nie widziałam. W swoim uzasadnieniu wysoki sąd powiedział, że dlatego uchyla decyzję środowiskową, tą, która jest podstawą do przedłużenia do 2044 roku wydobycia w Turowie, ponieważ w decyzji środowiskowej nie znalazły się zapisy umowy polsko-czeskiej, która jest realizowana. Trzeba zaznaczyć, że nie ma żadnych podstaw, żeby ta umowa w tej decyzji środowiskowej się znalazła – dodała Europoseł PiS Anna Zalewska
Chciałbym przypomnieć głosowanie 15 stycznia 2020 roku. Delegacja Prawa i Sprawiedliwości była jedyną delegacją, która zagłosowała przeciwko Zielonemu Ładowi. Kiedy ostrzegaliśmy przed Zielonym Ładem, to mówiono, że nie rozumiemy potrzeby ratowania planety, która płonie – zaznaczył Europoseł PiS Dominik Tarczyński
 

About the author: Piotr